Jeden z moich ulubionych i ciekawszych producentów "ciemnej" muzyki po całym cyklu remiksów, epek, singli i składanek na któych można było znaleźć jego numery własnie wydał nowy album i to od razu w Planet Mu. Dubstep, electro, 4x4 - łatwo nie jest ale bardzo ciekawie i przyjemnie. Piekna i ważna rzecz na koniec roku. Polecamy!
Poniżej klip do "Bang Bang the Witch is Dead" tak minimalny, że napisano o nim kilka interesujących zdań, między innymi to: "This video makes you're ZEN shit and think". Sprawdziłem na trzeźwo. TRUE :)
poniedziałek, 1 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Powaznie tak Wam siada ten Starkey? Ja sie srednio jaram, nie jest zly, ale mroczne to to nie jest, za duzo wobbli... ;) No i ten rnb postburialowy Miracles. Bleeee. Ale plytka warta odsluchania. Teledysk mistrz. :)
Pzdr,
Buszkers
przyzwyczajony do braku komentów dopiero dziś zauważyłem że się wpisałeś :)
siadać siada jak najbardziej. Nie tak jak Rustie, joker czy dz ale siada. Chociaż przyznam szczerze, że z całej płyty w playerze tylko Pressure i spacewalk zostały do dziś :)
a ciemna muzyka to moja matula na dubstep mówi :)
pozdrówka!
Spinboy
Prześlij komentarz