czwartek, 28 sierpnia 2008

INCERDIBLE MARGINS MUSIC



Jak już ogólna podjarka TYM kawałkiem przejdzie a po powrocie z kościoła z niepokojem będizecie szukali płyty do niedzielnego wieczornego lola to nie przeoczcie nowego albumu Dusk + Blackdown. Brud, Bass, Dub, Ambient, Wielokulturowość, Pierdolony Sub-Urban. What can be more London than that ?
Incredible and Massive.

p.s. A co do remiksu TC to wszedzie i wszyscy o nim mówią a żaden samolub nie wrzucił.
No to my wrzucamy

środa, 27 sierpnia 2008

BAWMY SIĘ.



Najbliższe imprezy z naszym udziałem, przedstawiają się następująco: W ten piątek, z kolegą Mentalcut'em zagram pierwszą w klubie "The Fresh" imprezę z pod znaku "powiewu świeżości". Dla obracających się w temacie B-More, Baile Funk, Bassline czy Heavy Bass świeżość tych gatunków już dawno się przeterminowała (w szczególności dwóch pierwszych) i na dobre zagościły w niektórych klubach w kraju (big up Kraków). Mam nadzieję że teraz pora na Warszawski fresh. Natomiast osoby które nie wiedzą z jakimi dżwiękami spotkają się na piątkowej potańcówie, razem z wyżej wymienionym przygotowaliśmy prawie godzinny, eksluzywny miks specjalnie na tą okazje. Miks razem z okładką zaprojektowaną przez Zeppy Zep'a do ściągnięcia poniżej. Selekcja mojej części to klasyki, hity i nówki z pogranicza Baltimore Club. Dedykowany bardziej tym, którzy nie mieli jeszcze styczności z tymi numerami.

Zapraszamy serdecznie !

We wrześniu na dzień dzisiejszy cztery imprezki.5tego zagram z kolegą Noz'em we Fresh'u, następnie 6-ego Spinboy zawita w Krakowskim klubie "Ministerstwo" w którym od pół roku w dwie soboty miesiąca łoimy potańcówki. 12 wześnia pierwszy raz jadę do Wrocławia.Klub zwie się "Daytona" i zagram tam rapowy set w godzinach 00:00 - 03:00. 20 września - powrót do Krakowa, tym razem prezenterem dyskotekowym będę ja czyli SL.

Wpadajta !

The Fresh Mixtape Vol. 4 - SL & Mentalcut

piątek, 22 sierpnia 2008

KAJAGOOGOO W SOPOCIE.


Już w tą niedzielę. W składzie na frontmence znów Limahl. Yeah.

EVERYBODY GOES ELECTRO (and rhymin')

Pitbull po katastrofalnej jak dla nas ostatniej płycie (tak, tak przyznajemy się, czasem przesluchujemy i takie plyty oglądając w tym samym czasie amerykańskie komedie), na której pies zdrowo przesadzil z tym "dla każdego cos dobrego", tym razem postanowil zrobić kolejny krok w stronę elektronicznego rymowania. Sprawa amerykanskich electro-house-rapów robi się coraz glosniejsza, europjsko-amerykańska electro-house-bitwa trwa i ciekawi nas jej wynik. Póki co nasz kontynent na prowadzeniu (bynajmniej nie z powodu nowego numeru Roll Deep, chociaż instrumental wydaje się być bardzo użyteczny).

W ramach reportażu z frontu podajemy kolejne dwie kicz-swieżynki: pierwsza wychodzi 6 października a druga nie wiem :)


Roll Deep - Do Me Wrong (Feat. Janee) (Witty Boy Bassline Remix)

p.s. na singlu również Boy Better Know Remix.


Pitbull ft. lil Jon - Crazy

(polish clubs will get Crazy!)

Więcej doniesien wojennych juz wkrótce bo podobno sa juz kolejne ofiary... ;)

wtorek, 19 sierpnia 2008

UNKLE - RABBIT IN YOUR HEADLIGHTS.

Nie zagrali tego. Dwa tygodnie nam zajęło napisanie tego postu.

piątek, 1 sierpnia 2008

AUDIORIVER 08

Nareszcie....

Koniec pracy, koniec telefonów, komputera i użerania się z debilami znad morza śródziemnego. Urlop, słodkie lenistwo, odwiedzanie dawno nieodwiedzanych znajomych, wycieczki do natury i spowrotem z butelkami w rękach, relaaaaaaaaaaax. Byle z dala od pracy. Trzydziestu pięciu dużych baniek nie wygrałem więc kiedyś trzeba będzie tam wrócić ale póki co o tym nie myślę.

Zaczynam myśleć o najbliższym wieczorze bo zapowiada się ciekawie: Loco Dice, Danny Byrd, Roni Size z całym składem, Jungle Drummer z DJ Fu i MC LowQui (LowQui stał się już chyba etatowym mc płockich elektronicznych festiwali - który to raz? trzeci?) i ktoś kogoś posłucham z uśmiechniętą facjatą: Josh Wink. I pomyśleć że to tylko skład na dziś.

Bedą rejwy-srejwy, transy-bansy i electro kołysanki.

A jutro między innymi UNKLE :)

Mam sentyment do tego festiwalu a raczej do jego protoplasty - Astigmatica - który przez pierwsze dwie swoje edycje bił na głowę wszystkie festiwale jakie odbywały się wtedy w kraju. To była prawdziwa muzyczna uczta: różnorodność, świeżość i niesamowity klimat. Obecna forma festiwalu może nie zakłada tak szerokiego spektrum muzycznego jak jego przodek ale mam nadzieję że coś jeszcze lepszego z tego eventu wyrośnie.

Do zobaczenia na plaży ?

Zanim ktokolwiek odpowie niech najpierw zajrzy na stronę festiwalu.

Zabierzcie dużo znajomych bo plażę mamy szeroką.

Skromna relacja później + zaległe relacje z gigów. Znikam na 2 dni.

Spinboy