
piątek, 31 lipca 2009

środa, 29 lipca 2009


piątek, 24 lipca 2009
czwartek, 23 lipca 2009

środa, 22 lipca 2009

DROP(s), MODELS, DUNKS & SPOX
piątek, 17 lipca 2009
TODDLA T - FabricLive 47
czwartek, 16 lipca 2009
WEEKEND - BOOGIE BRAIN, JAROCIN


poniedziałek, 13 lipca 2009
Amanda Blank - Might Like You Better (Invent Remix)

niedziela, 12 lipca 2009
FACT MIX - UNTOLD

REGGAELAND DAY 2

Drugi dzień na który właściwie wszyscy czekali czyli jazda z Buju Bantonem. Ale zanim Buju to najpierw sennie Izrael. Potem nieoczekiwanie Delly Ranks zastrzelił kilkoma numerami, po nim jeszcze New Kidz i w końcu Buju który pomimo tego że chyba nie był w najlepszej formie, jak zwykle szalał po scenie. Muzycznie band rewelka no ale nie ma co się dziwic bo w składzie na klawiszach "Lenky" Mardsen (chyba wszyscy pamiętają jego Diwalli riddim) a obok naczelna chórzystka Penthouse-a Nicky Burt. Buju słyszałem po raz pierwszy na żywo, koncert pomimo tego jego lekkiego odpuszczania brzmiał zawodowo, oczywiście grają Championa bo jakże inaczej, koncert trochę za krótki...
Potem ska jazda, Podwórkowi Chuligani dają ognia na głównej, zostajemy do końca ich koncertu - w końcu ktoś miał prawdziwe dęciaki! Ostra zabawa, fajna energia, dobre zakończenie sceny głównej.
Szybki transport na soundsystemy gdzie jeszcze rządził Radikal Guru i Globus który tradycyjnie wbija isę na mikrofon ze swoim chrypiącym bass głosem. Zawsze miło go posłuchać. Collie Weed ze swoją selektą, dobre tjuny, pełen namiot. Później moja percepcja już lekko szwankowała więc odpuszczam sobie dalsze relacje...
Generalnie festiwal świetnie zorganizowany, tłoku nie było, ludzi w sam raz, dobre nagłośnienie na wszystkich scenach, namiot soundsystemów po zmierzchu brzmiał i wyglądał bardziej niż zawodowo. Cały festiwal muzycznie dobrze chociaż bez mega rewelacji na którą mam nadzieję za rok.
Buju:
sobota, 11 lipca 2009
REGGAELAND DAY 1
No i właściwie jesteśmy po pierwszym dniu. Ludzi trochę mniej niż zwykle, festiwal wydaje się łapać oddech lekkiego odpoczynku po 3 latach mega udanych edycji . Od strony organizacyjno-logistycznej wygląda jak kosa, wszystko robi wrażenie mega poukładanego i "ordnung must sein" do tego stopnia że ochronie zdarza się nie wpuścić muzyków z piwem na scenę :) W sumie organizacyjnie na duży + chociaż przy reggae festiwalu chyba nie ma co się tak spinać.
Zobaczyłem co mogłem, na głównej scenie w sumie classic sound, spokojnie i jak dla mnie nawet za spokojnie. O ile brzmienie Habakuka i Israel Vibration podobało mi się bardzo to nie rozumiem tych syntezowanych dęciaków. Na takim festiwalu skład na żywo bez sekcji ? Jak dla mnie niewybaczalne. Ale muzycznie klasa.
Namiot soundsystemowy nie pierwszy raz kradnie show, dodatkowo z racji deszczu wszyscy przyszli właśnie do namiotu. Dobre nagłośnienie, dobre wizuale i cała scena sprawiała wrażenie ruff and tuff w najlepszym znaczeniu. Highlights? Cała Respecta Kru dawała radę jak zwykle, Kwazar właściwie rospoczął proppa madness na soundsystemach, Kaps z Goofymanem dobrze pociągnęli temat puszczając kilka szalonych tjunów przy których ludziska namiotu mało nie roznieśli. Jungle walk and skankin na całe gacie. Potem MONO, jak zwykle mnie rozjebał - jak dla mnie set wieczoru na soundsystemach, dokładnie tego oczekiwałem. Terry T i Daddy Freddy ze swoim zajebistym głosem zrobili dobrą bibę chociaż już miałem trochę dosyć.
Wszyscy czekają na dziś, zestaw obowiązkowy: IZRAEL + BUJU + PODWÓRKOWI CHULIGANI. Na soundsystemach też zapowiada się dobrze znany ogień więc do zobaczenia! Spinboy
piątek, 10 lipca 2009
REGGAELAND 2009

Subskrybuj:
Posty (Atom)